Przejdź do treści

„Z PKS w trzeci wymiar” – relacja z Fotoplastikonu

    Ale to był dzień!

    W czwartek 6 czerwca 2025 roku Warszawski Fotoplastikon na chwilę zmienił się w trójwymiarowe centrum dowodzenia. To właśnie tam odbyła się wyjątkowa wystawa „Z PKS w trzeci wymiar” – czyli spotkanie z fotografią stereoskopową w wydaniu Polskiego Klubu Stereoskopowego. I muszę przyznać: było magicznie.

    Już od pierwszych chwil dało się poczuć, że to będzie coś więcej niż tylko wystawa – to było prawdziwe święto pasjonatów głębi obrazu. W zabytkowych wnętrzach Fotoplastikonu spotkały się dwa światy: historia i nowoczesna technika 3D, splecione wspólną miłością do stereoskopii. Ludzie zatrzymywali się przy naszych stoiskach, zakładali okulary anaglifowe, z ciekawością zaglądali do stereoskopów i z niedowierzaniem pytali: „To naprawdę działa?”.

    Atmosfera była pełna energii i pozytywnego zaskoczenia – zarówno wśród osób, które zetknęły się z fotografią 3D po raz pierwszy, jak i tych, którzy pamiętają ją z dzieciństwa. Każde „wow” i każda wymiana zdań pokazywały, że stereoskopia wciąż potrafi zachwycić. Wystawa szybko zamieniła się w przestrzeń dialogu i wspólnego odkrywania – a to właśnie takich momentów najbardziej mi brakowało.

    Wasze „wow” napędza naszą pasję

    Każda osoba, która zajrzała tego dnia do Fotoplastikonu, przyniosła ze sobą ciekawość, uśmiech i otwartość. Słuchałem Waszych pytań, obserwowałem pierwsze reakcje, kiedy obraz nagle „ożywał” – i widziałem te dobrze znane „wow”. To dla takich chwil właśnie dzielimy się naszą pasją.

    Dla mnie to była czysta radość – móc pokazać światu, czym jest fotografia 3D, i jak wiele emocji potrafi wywołać prosty trik z głębią. Z tego, co wiem, pozostali członkowie i sympatycy Polskiego Klubu Stereoskopowego czuli dokładnie to samo.

    Co pokazaliśmy?

    W salce obok Fotoplastikonu urządziliśmy prawdziwy mały świat 3D. Można było zobaczyć:

    • oldskulowe aparaty stereoskopowe – od XIX-wiecznych klasyków po nowoczesne hybrydy,
    • przeglądarki i stereoskopy – w tym nasze autorskie konstrukcje i urządzenia z epoki,
    • hologramy i trójwymiarowe eksperymenty z obrazem,
    • anaglifowy makroświat – który wciągał dosłownie każdego,
    • galerię stereopar i anaglifów – prezentującą różnorodność stylów, tematów i technik.

    Wystawa była wspólnym wysiłkiem i świętem pasji do stereoskopii – a swoje fotografie 3D zaprezentowali: Janusz Białas, Jerzy Mazur, Konrad Seweryn, Krzysztof Jakubczak, Krzysztof Ostrowski, Maciek Samulski, Mirosław Majcher, Syaiful Bahri, Tomasz Bielawski i Marek Sutkowski.
    To dzięki ich spojrzeniu na świat w trzecim wymiarze wystawa zyskała wyjątkowy klimat – pełen różnorodności, technicznej precyzji i autentycznego zaangażowania.

    Klubowa energia

    Nie mogę nie wspomnieć o tym, jak bardzo lubię te nasze klubowe spotkania – z członkami i sympatykami PKS-u. To właśnie wtedy pojawia się ta niepowtarzalna atmosfera: pełna dobrej energii, wymiany doświadczeń i wspólnego kręcenia się wokół jednej pasji. Czuć było, że tworzymy coś razem – i że stereoskopia wciąż ma moc przyciągania ludzi.

    Co dalej?

    To wydarzenie tylko rozbudziło apetyt na więcej. Wiem, że stereoskopia może być fascynującym mostem między historią a współczesnością – i właśnie tak chcemy ją dalej pokazywać.

    📸 Dzięki, że byliście z nami – i do zobaczenia następnym razem… oczywiście w trójwymiarze!

    Galeria

    W galerii oprócz moich zdjęć są również zdjęcia Tomka Bielawskiego i Syaiful Bahri, panowie wielkie dziękuje za udostępnienie zdjęć dla fotograf3D.pl.


    Do zobaczenia na kolejnych wydarzeniach!